Ostatnie zdania dotyczyły pozytywnego wyniku testu ciążowego- dwie, grube kreski :)
Chwila szoku, niedowierzania, zmartwienia przeplatała się z uczuciem wielkiego szczęścia, euforii i radości.
Tak mniej więcej się czułam. Szczerze mówiąc nawet się troszkę wystraszyłam. Dlaczego? Nie mam pojęcia, być może dlatego, że nie planowaliśmy dziecka, że borykając się z niedoczynnością tarczycy-hashimoto i stale złymi wynikami szanse były raczej znikome?
Nie ważne! Najważniejsze jest to, że ta chwila strachu nie trwała długo.
Będąc jeszcze w toalecie z pozytywnym wynikiem testu w ręku, zawołałam męża.
Wpadł do łazienki, zerknął na paseczek w dwiema kreskami i z wielkim uśmiechem na twarzy powiedział: będziemy mieć dziecko!
Nie potrafiłam ukryć wzruszenia, wyskoczyłam jak poparzona i pobiegłam do sypialni. Położyłam się na łóżku i zaczęłam płakać..
Ze szczęścia!
Mój kochany P przytulił mnie i tak chwile, wtuleni w siebie uświadamialiśmy sobie co się właśnie wydarzyło.
W takim momencie nie można dusić w sobie myśli, więc ważna jest rozmowa.
Usiedliśmy wygodnie na kanapie w salonie. Zaczęliśmy analizować, planować, wspierać się nawzajem.
Oczywiście nie wytrzymaliśmy i zaraz złapaliśmy za telefony, Ja zadzwoniłam z dobrą nowiną do taty i siostry, P wykonał telefon do swoich rodziców. Wiem, to zapewne za wcześnie bo nawet nie byłam jeszcze wtedy u lekarza, ale chęć podzielenia się tą wiadomością z najbliższymi była silniejsza.
Sporo rozpisałam się o uczuciach, a tak właściwie post miał dotyczyć tego co należy zrobić po wykonaniu testu? Jakie kroki podjąć?
A więc pierwsze co, to najlepiej jak najszybciej umówić się do swojego ginekologa. Ważne aby wizyta odbyła się jeszcze przed 10 tygodniem ciąży.
W między czasie, przed wizytą można wykonać badanie z krwi potwierdzające ciążę.
Beta HCG, czyli hormon występujący u kobiet w ciąży. Hormon ten wytwarzany jest przez zapłodnioną komórkę jajową po jej zagnieżdżeniu się w macicy, a później przez łożysko.
Tak więc jeśli chcecie się upewnić, czy test wykonany w domu był wiarygodny to możecie udać się na takie badanie.
Następny post dotyczyć będzie wizyty u ginekologa! Zapraszam :)
Tak więc jeśli chcecie się upewnić, czy test wykonany w domu był wiarygodny to możecie udać się na takie badanie.
Następny post dotyczyć będzie wizyty u ginekologa! Zapraszam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz